SANOK, NOWOSIELCE / PODKARPACIE. Prokuratura Rejonowa w Sanoku prowadzi postępowanie w sprawie składania fałszywych zeznań przez świadków zeznających w sprawie policjanta z Nowosielec. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
– Jest prowadzone śledztwo z art. 233 par 1 Kodeksu Karnego – informuje prokurator rejonowa Izabela Jurkowska-Hanus, szefowa Prokuratury Rejonowej w Sanoku. – Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów – dodaje.
Podkreśla także, że prokurator prowadzący sprawę zasięgnął już opinii biegłego.
Chodzi tutaj o przestępstwo dotyczące składania fałszywych zeznań przez świadków zeznających w sprawie oraz te osoby, którym przysługiwało np. prawo do odmowy zeznań albo nie udzielania odpowiedzi na pytania. Nie skorzystały one jednak z tego uprawnienia i zeznawały fałszywie.
Zgodnie z kodeksem karnym za składanie fałszywych zeznań grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast osobom, które nie skorzystały ze wspomnianego przywileju i w zeznaniach minęły się z prawdą, grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że jest to pokłosie śledztwa w sprawie prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości, o co był podejrzewany policjant z sanockiej komendy. Jak poinformował prokurator Zbigniew Piskozub, szef brzozowskiej prokuratury, ustalono, że to on kierował Audi A6, ale nie ma dowodów na to, że mógł tego dnia pić alkohol.
– Co do niektórych świadków zachodzi uzasadnione podejrzenie o składanie fałszywych zeznań. Materiały w tej części wyłączono do odrębnego postępowania – mówił wówczas Zbigniew Piskozub.
![policjant nowosielce](https://zarszyn24.pl/wp-content/uploads/2017/05/policjant-nowosielce.jpg)
ZOBACZ TAKŻE:
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.